Transkrypcja podcastu:
Uważaj, kiedy zgadzasz się na pełnienie funkcji członka zarządu spółki z o.o.!
Dziś porozmawiamy o czymś, o czym nie każdy wie, ale co może mieć bardzo poważne konsekwencje – o odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o.
Jeśli jesteście członkami zarządu, zamierzacie nimi zostać lub po prostu dopiero się nad tym zastanawiacie, to ten odcinek jest dla Was.
Porozmawiamy o zagrożeniach, ryzykach i odpowiedzialności, które mogą Was spotkać, gdy zarządzacie spółką, a także o tym, jak się przed nimi zabezpieczyć.
Dzisiejszym odcinkiem rozpoczynam cykl poświęcony członkom zarządu spółki z o.o. Zarówno tym, którzy myślą o pełnieniu funkcji członka zarządu, jak i tym, którzy już zasiadają w zarządach spółek.
Nie bójcie się, nie będę Was straszyć. Przede wszystkim stawiam na edukację.
Dzięki świadomości ryzyk i zagrożeń uchronicie się przed ewentualną odpowiedzialnością lub wcześniej zauważycie czerwone flagi w działalności spółki.
Zainteresowanych zapraszam do odsłuchu.
***
Dzień dobry, cześć!
Mówi do Was Aneta Kułakowska, radczyni prawna, blogerka i od niedawna podcasterka.
Słuchacie podcastu Projekt spółka z o.o., w którym prostym językiem i bez zbędnego prawniczenia opowiadam o spółce z o.o.
Od kilkunastu lat wspieram prawnie spółki z o.o., zarządy tych spółek, wspólników, prokurentów, rady nadzorcze, obsługę księgową i biura zarządu.
Zapraszam Was do wysłuchania dwudziestego czwartego odcinka podcastu.
***
Do nagrania dzisiejszego odcinka natchnęła mnie sytuacja członka zarządu, który nieświadomy niczego zgodził się na pełnienie funkcji w zarządzie. Jak to określił „miałem jedynie podpisywać papierki”.
Nie podejmował faktycznie żadnych decyzji, podpisywał dokumenty, które mu podsunięto do podpisania, nie miał świadomości sytuacji finansowej spółki, ani zobowiązań spółki.
A wszystko to do czasu, dopóki nie okazało się, że spółka ma gigantyczne długi, jest niewypłacalna, termin ustawowy na złożenie wniosku o upadłość już minął, a jedyny nieświadomy niczego człowiek jest członkiem zarządu, który podpisywał jedynie dokumenty.
A te dokumenty to umowy z kontrahentami, z dostawcami, umowy kredytowe z bankiem, umowy na dofinansowanie, zamówienia na dostawę itd. lista jest naprawdę długa.
Dodam jeszcze, że ten człowiek ma żonę, dzieci, dom, samochód i zgromadzone oszczędności oraz w żaden sposób nie zabezpieczył swojego prywatnego majątku, ponieważ nie wiedział, że cokolwiek ryzykuje.
Godząc się na pełnienie funkcji w zarządzie zrobił przysługę swojemu szwagrowi.
Ze łzami w oczach mówi, że on nie był świadomy. I ja mu wierzę. To nie pierwszy i nie ostatni przypadek, z jakim mam do czynienia.
Jeśli faktycznie dojdzie do jakiegokolwiek postępowania przed sądem, niestety takie tłumaczenie mu nie pomoże. Nie uratuje jego sytuacji.
Założenie niestety jest takie, że jeśli decydujecie się na pełnienie funkcji członka zarządu, to jesteście traktowani jako profesjonaliści, świadomi swoich obowiązków, zobowiązań, odpowiedzialności i ryzyk.
Zanim zacznę mówić o ryzykach, warto przypomnieć sobie, czym tak naprawdę jest funkcja członka zarządu w spółce z o.o.
W dużym skrócie – zarząd to organ, który reprezentuje spółkę na zewnątrz i zarządza jej sprawami.
Jako członkowie zarządu odpowiadacie za wszelkie podejmowane decyzje.
Mówiąc bardzo szeroko, za przestrzeganie przepisów prawa przez spółkę.
Ile razy słyszeliście, że prezesem zarządu jest jedynie słup lub figurant, który nie podejmuje faktycznie żadnych decyzji. Bywa również tak, że dostajecie propozycję pełnienia funkcji członka zarządu i to jedynie funkcja honorowa czy prestiżowa.
Bez względu na to, co zdecydowało o wejściu do zarządu spółki, musicie pamiętać, że ta rola wiąże się z konkretnymi obowiązkami i odpowiedzialnością.
Odpowiedzialność członka zarządu spółki z o.o.
Zacznijmy od odpowiedzialności finansowej.
Jeżeli spółka staje się niewypłacalna, to członkowie zarządu mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za jej zobowiązania.
W przypadku niewypłacalności, jeśli zarząd nie zgłosi wniosku o upadłość w odpowiednim czasie, może to prowadzić do odpowiedzialności za długi spółki.
Oznacza to, że w pewnych sytuacjach członek zarządu może zostać zobowiązany do pokrycia długów spółki z własnego prywatnego majątku.
Oczywiście będę jeszcze o tym mówić więcej w oddzielnym odcinku podcastu.
Kolejny temat, niestety bardzo popularny i kompletnie nietraktowany poważnie to zaległości w składaniu dokumentów rocznych do KRS oraz w niesporządzaniu sprawozdań finansowych rocznych.
Chociaż formalności te mogą wydawać się drobne, to ich zaniechanie, może wiązać się z poważnymi konsekwencjami.
Pamiętajcie, że to na zarządzie spółki ciąży obowiązek sporządzenia i złożenia sprawozdania finansowego do KRS.
I to zarząd spółki powinien doprowadzić do tego, aby złożyć dokumenty w terminie, unikając ryzyka i konsekwencji z tym związanych.
Złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, wszczęcie postępowania przymuszającego, nałożenie grzywny, rozwiązanie spółki i wykreślenie z KRS, a także ustanowienie kuratora – takie możliwości ma KRS wobec spółki w przypadku niezłożenia sprawozdania finansowego w terminie.
A zatem nie tylko ignorowane wielokrotnie postępowanie i wezwania KRS do złożenia zaległych dokumentów pod rygorem nałożenia grzywny, a także ryzyko odpowiedzialności karnej i karnoskarbowej. Zarząd naraża się dodatkowo na ryzyko kary grzywny lub kary ograniczenia wolności z tego tytułu, a także na orzeczenie zakazu prowadzenia określonej działalności gospodarczej oraz zakazu pełnienia funkcji członka zarządu.
Rezygnacja z funkcji członka zarządu w momencie, kiedy już te zaległości powstały, nie uratuje Waszej sytuacji. Chociaż często uważacie inaczej.
Wręcz przeciwnie. Sprawi, że nawet w przypadku wszczęcie postępowania przez KRS jako byli członkowie zarządu niewiele już będziecie mogli zrobić.
Często, kiedy mówimy o odpowiedzialności członków zarządu, nie myślimy od razu o odpowiedzialności karnej. Jednak nieświadome działania, które naruszają przepisy prawa, mogą skutkować odpowiedzialnością zarówno karno-skarbową, jak i karną.
Co to oznacza w praktyce?
Jeżeli spółka nie płaci podatków, składek na ZUS, czy nie składa deklaracji podatkowych, to członkowie zarządu mogą zostać oskarżeni o przestępstwo skarbowe.
Jak się zabezpieczyć przed odpowiedzialnością?
Jeśli po wysłuchaniu tego odcinka zastanawiacie się, jak zabezpieczyć się przed takimi ryzykami, to mam kilka porad.
Po pierwsze, dokładnie zapoznajcie się z dokumentacją spółki – umową spółki oraz wszelkimi umowami, a także sprawdźcie sytuację finansową spółki.
Ważne jest, aby regularnie monitorować sytuację spółki i upewniać się, że wszystkie zobowiązania są realizowane na czas.
Po drugie, ważne jest, aby mieć odpowiednią dokumentację i chronić swoje działania, zanim cokolwiek się wydarzy.
Po trzecie, zabezpieczyć majątek prywatny na wypadek ziszczenia się najgorszego scenariusza.
Po czwarte warto rozważyć ubezpieczenie odpowiedzialności członków zarządu.
Odpowiedzialność członka zarządu spółki z o.o. – podsumowanie
Podsumowując, funkcja członka zarządu wiąże się z wieloma obowiązkami, ale także z odpowiedzialnością.
Chociaż w większości przypadków, jeśli działacie w dobrej wierze i przestrzegacie prawa, nie musicie obawiać się problemów, to warto być świadomym ryzyk.
Zanim zdecydujecie się na objęcie tej funkcji, upewnijcie się, że wiecie, na co się piszecie, a jeśli już jesteście członkami zarządu – dbajcie o to, by przestrzegać wszystkich obowiązków.
Zdaję sobie sprawę, że dzisiaj nie weszłam głębiej w temat, a jedynie prześlizgnęłam się po powierzchni. Ale temat jest na tyle rozległy i poważny, że podzieliłam go na kilka odcinków i w każdym skupię się na innym zakresie działania i odpowiedzialności członków zarządu.
Od razu zaznaczam, że moim celem nie jest straszenie Was spółką z o.o. Uważam, że to bardzo dobra forma prawna prowadzenia działalności.
Jednak, aby prowadzić ją bezpiecznie, należy mieć świadomość ewentualnych ryzyk.
Po prostu uważajcie.
Nie decydujcie się na pełnienie funkcji członka zarządu bez dostępu do dokumentów i bez możliwości podejmowania decyzji oraz monitorowania sytuacji spółki.
Sprawdzajcie i kontrolujcie.
Bądźcie w stałym kontakcie z księgową i prawnikiem spółki.
Korzystajcie z konsultacji z doradcą podatkowym.
Sprawdzajcie umowy z kontrahentami, klientami i dostawcami.
Pamiętajcie, że jednoosobowa reprezentacja spółki to wygoda, ale także możliwość podejmowania wielu decyzji samodzielnie, bez udziału pozostałych członków zarządu.
Uważajcie na siebie i bądźcie ostrożni.
***
To wszystko, co miałam do powiedzenia w tym odcinku. Dziękuję za jego wysłuchanie.
Jeśli macie ochotę sięgnąć po więcej moich treści to zajrzyjcie na stronę projektspolkazoo.pl. Znajdziecie tam linki do moich blogów, mediów społecznościowych i do zapisu na newsletter, a także transkrypcje wszystkich odcinków podcastu oraz link do sklepu z ebookami, checklistami i wzorami dokumentów.
Zapraszam do subskrybowania kanału na youtubie, w ulubionych aplikacjach podcastowych i do słuchania kolejnych odcinków.
Mam do Was prośbę o ocenę podcastu i komentarze to pozwoli mi na rozwój podcastu i dotarcie do większej liczby osób.
Wszystkie linki znajdziecie pod nagraniem.
Jeśli podobają się Wam moje podcasty, to możecie wesprzeć ich realizację i postawić mi kawę poprzez buycoffee.to:
Dziękuję bardzo i do usłyszenia!
Mówiła Aneta Kułakowska, a odcinek zmontowała Agnieszka Kułakowska.
Aneta Kułakowska
radca prawny
***
NOTKA
Informacje zawarte w podcaście mają wyłącznie charakter edukacyjny i nie mogą zostać uznane za poradę prawną w indywidualnej sprawie.
Autorka nie ponosi odpowiedzialności z tytułu powstania jakichkolwiek szkód, wynikających lub będących w związku z jakimikolwiek treściami w nim zamieszczonymi.